Przejdź do treści

Sitodruk – najstarsza metoda zdobienia odzieży

Sitodruk – drukowanie przy użyciu techniki druku sitowego polega na nałożeniu szablonu na bardzo drobną siatkę, a następnie na przetłoczeniu farby przez powstałą matrycę. Jest to najstarsza technika zdobienia odzieży, wykorzystywana od kilku tysięcy lat, zwłaszcza w Azji.

Przygotowanie do druku

Na samym początku należy przygotować sito – z reguły metalowe lub drewniane, a na nim naciągnięta poliestrowa siatka o bardzo małych oczkach – jest ono powlekane emulsją światłoutwardzalną, która po wyschnięciu jest naświetlana. Między źródłem światła a siatką jest szablon – obraz, który chcemy naświetlić. Po wypaleniu obrazu sito myje się pod bieżącą wodą – emulsja której nie dosięgnęło światło UV jest w tym momencie wypłukiwana. Po wyschnięciu sito jest gotowe do druku

Proces druku

Druk sitowy może się odbywać z udziałem różnych farb. Do zdobienia odzieży najczęściej wykorzystuje się farby wodne lub plastizolowe. Te pierwsze, choć nie tak dobrze kryjące, są bardzo łatwo zmywalne. Należy jednak uważać, by farba nie zaschła na sicie – to spowoduje zablokowanie oczek w siatce i zepsucie wzoru. Farby plastizolowe z kolei zachowują swoją lepkość do momentu naświetlenia. Ich proces schnięcia nie polega na wyparowaniu wody, jak miało to miejsce przy farbach wodnych. Zachodzi tu proces żelowania farby, przez co zamienia się ona w „gumową powłokę” na powierzchni drukowanego ubrania.

Sam druk jest bardzo prosty – wykonuje się go przy użyciu specjalnego stołu lub karuzeli do sitodruku. Stół składa się z głowicy, na której zamontowane jest sito, oraz z kowadła, czyli blatu, na który nawlekana jest odzież. A karuzela to połączenie kilku takich stołów, by móc drukować w kilku kolorach. Na sito nakłada się farbę, którą przeciąga się po powierzchni sita za pomocą gumy zwanej raklą. Przeciągnięcie farby po powierzchni sita powoduje jej przeciśnięcie przez oczka siatki, gdzie wzór nie był utwardzony. 

Następnym etapem jest suszenie farby. Wykonuje się je z reguły w tunelach suszących. Różne farby wymagają różnych parametrów suszenia, lecz ogólnie przyjęto, że dla najbardziej standardowej farby plastizolowej wystarczą około dwie minuty w temperaturze 160 stopni Celsjusza. Pozwala uzyskać to bardzo wytrzymały, niespieralny nadruk na powierzchni odzieży.

Zalety i wady sitodruku

Największą zaletą sitodruku jest jego szybkość i powtarzalność. Dysponując odpowiednim sprzętem, pracownia jest w stanie wykonać nawet do 100 koszulek na godzinę. Należy również wspomnieć o trwałości – dobrze utwardzony nadruk wykonany techniką sitodruku jest niezniszczalny. Wielką rolę gra tu również cena – sitodruk jest wprost idealnym sposobem na zdobienie większej ilości odzieży – wiąże się to z faktem, że przygotowanie sita to jednokrotny proces, a powstałe sito może posłużyć do zdobienia tysięcy sztuk na przykład koszulek. Farby które są wykorzystywane mogą być wzbogacone o cały szereg dodatków – od takich poprawiających elastyczność czy drukowalność, aż po popularny ostatnio dodatek powodujący puchnięcie– wprowadza to element 3D do płaskiego nadruku.

Z jednej strony zaleta, ale z drugiej wada – sitodruk tym samym jest techniką nieopłacalną przy mniejszym nakładzie ubrań – czas i koszty poświęcone na wykonanie sita muszą być zrównoważone przez wysoką ilość drukowanego produktu.

Trochę niedalekiej historii…

Działalność FabriWorks rozpoczęła się od właśnie sitodruku. To niecodzienne hobby spędzało mi sen z powiek od kilku lat, kiedy to próbowałem swoich sił, nie wiedząc jeszcze nic o tym rzemiośle. Pierwsze sita, które powstały były ręcznie przeze mnie skręcane, siatka była do nich przybijana za pomocą takera, a farby których używałem, dalece odbiegały jakością od tych używanych teraz. Niemniej jednak, po wielu godzinach spędzonych w warsztacie nauczyłem się wszystkiego, co potrzebne do zrobienia nadruku na koszulce. 

Począwszy od skręcanych sit, przez smarowanie siatki emulsją, suszenie, naświetlanie, wypłukiwanie, znowu suszenie – to wszystko, krok po kroku, przyczyniło się do założenia FabriWorks. Naświetlarka, której po dziś dzień używam do naświetlania sit, była zbudowana przeze mnie z 6 płyt drewnianych, kawałka plexi i pięciu metrów taśmy led UV!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *